Chociaż okazjonalnie o obecności samogłowów – Mola mola (Linnaeus, 1758) w zachodniej części Bałtyku czasami raportowano to w polskiej strefie ryby tego gatunku nikt jeszcze nie widział. Przeto wielką sensacją było jej pierwsze tu odnotowanie w 2000 roku.

Jak podał „Głos Szczeciński” (nr. 252/16758 z dn. 27.10.2000r.) samogłów ów wpadł w łososiowe sieci  kutra UST-31. Stało się to na łowisku O-10. Masa ryby wynosiła 14,5 kg, długość ok. 70 cm a szerokość pół metra.

Niedawno okazało się, że ów przypadek nie był ostatnim. Do Stacji Morskiej UG trafiła właśnie informacja, że taką samą rybę znaleziono na plaży w Pogorzelicy.

Miejsca odnotowania samogłowów w polskiej strefie Bałtyku 1. Łowisko O-10, 2. Brzeg w Pogorzelicy

Natknął się na nią w dniu 17 listopada 2005 roku, spacerujący po plaży pan Sławomir Kulesza. Leżała nieco powyżej linii wody, wyrzucona falami nocnego sztormu. Znalazca okazu wykonał mu parę zdjęć, ale nie mogąc oznaczyć gatunku zwrócił się z tym problemem do helskiej placówki. Fotografia nie pozostawiała wątpliwości – żadna inna ryba nie jest podobna do Mola mola. Znaleziony na brzegu samogłów był mniejszych rozmiarów niż złowiony w 2000 roku. Miał 47 cm długości,  29 cm szerokości i ok. 75 cm rozpiętości końców płetw grzbietowej i analnej.

Samogłów na brzegu w Pogorzelicy

Samogłów to gigantyczna oceaniczna ryba. Jej długość sięga 2,5 metra a masa 2 ton. To najbardziej płodny gatunek wśród przedstawicieli ichtiofauny. Jednorazowo składa do 300 milionów ziaren ikry. Mieszkaniec wód pelagicznych strefy ciepłej i umiarkowanej. Duże osobniki żywią się głównie drobnymi skorupiakami i głowonogami. Mięso uznaje się za niejadalne a wnętrzności za wręcz trujące.
Nazwa tej ryby w innych krajach odnosi się najczęściej do jej kształtu określając ją jako: rybę-słońce (np. sunfish)  lub częściej jako rybę-księżyc (np. moonfish, mondfisch, pesce-luna, poissson lune, łuna-ryba). Jednak nazwa łacińska pochodzi od nazwy młyńskiego koła.

Tekst: Krzysztof E. Skóra
Fotografie: Sławomir Kulesza (www.dzafar.ta.pl)