Straty połowowe w szwedzkim rybołówstwie przybrzeżnym spowodowane przez foki znacząco wzrosły od początku lat osiemdziesiątych. Spośród trzech gatunków fok obecnych na Bałtyku, foka szara jest gatunkiem powodującym najwięcej strat, a sektor gospodarki rybackiej na północnym Bałtyku najbardziej nimi dotknięty to rybołówstwo łososiowe (połowy łososia, troci i siei). Według szacunków około połowy wartości potencjalnego połowu zostaje utracona na rzecz fok. W Skandynawii ryby łososiowate często poławiane są za pomocą narzędzi pułapkowych o dużych rozmiarach (przypominają one pod pewnymi względami stosowane w Polsce żaki i mieroże). Tego rodzaju pułapki wystawiane są najczęściej na dłuższy okres (kilka tygodni) i opróżniane (z ryb) z różną częstotliwością (raz na tydzień, do kilku razy dziennie). Foki mogą wpłynąć do pułapki przez główne wejście, nad panelami sieci albo przez ,,wygryziony” otwór w boku komory zbiorczej. Wpędzając ryby w panel sieci, a następnie je z niego wyjadając, często niszczą narzędzie połowowe. 

Próby z akustycznymi urządzeniami odstraszającymi wykorzystywanymi w rybołówstwie pułapkowym nie przyniosły pozytywnych wyników, ponieważ foki szybko dostosowują swoje zachowanie tak, aby znaleźć drogę dostępu do ryb. Podobnie działo się w przypadku użycia mocniejszych materiałów konstrukcyjnych komór zbiorczych. Nawet jeśli udało się ocalić ryby w komorze zbiorczej, pozostawał problem ich wyjadania przez foki z pozostałej części pułapki. Ponadto, obecność fok w pobliżu jakichkolwiek narzędzi rybackich przez dłuższy okres czasu, może odstraszać ryby, powodując straty połowowe.

Badania ze Szwecji z rejonu delty rzeki Indalsälven pokazały, że trudno jest pozbyć się fok z rejonu pułapek, dopóki są one w stanie wydobyć z nich rybę. Tak więc dopiero pozbawienie fok możliwości ,,wyżerania” czyni pułapki mało atrakcyjnymi i może okazać się w dłuższej perspektywie odpowiednim sposobem przeciwdziałania.

Aby zminimalizować straty połowowe spowodowane przez foki, zaprojektowano takie pułapki, które pozostawiały rybom drogę ucieczki, gdy te były ścigane przez foki. Użyto więc paneli sieciowych o dużym oczku i ulepszonej konstrukcji w celu wyeliminowania ślepych zaułków. Miało to pozwolić rybom gromadzić się, jednocześnie pozwalając im uciec, a w ten sposób powodując, że pułapka stałaby się mało atrakcyjnym rewirem połowowym dla fok.

Pułapki były testowane w delcie rzeki Indalsälven (północna Szwecja), na wodach o głębokości 30 m, gdzie dorosłe ryby są chwytane podczas wchodzenia w górę rzeki na tarło. Połowy łososia są w tym rejonie ważne dla lokalnej społeczności z powodów ekonomicznych, jak i kulturowych. Po tym jak populacja fok szarych na Bałtyku zdołała się częściowo odbudować, zaczęły one dość licznie pojawiać się w rejonie pułapek. W roku 1999 połowa wystawianych tego rodzaju narzędzi nie była w stanie schwytać choćby jednej nie nadjedzonej ryby.

W latach 2000-2001 testowano w tym rejonie standardowe i zmodyfikowane pułapki łososiowe. Oba typy składały się z sieci prowadzącej długości 100 m (szerokość oczka 400 mm), przymocowanej na jednym końcu do wejścia do pierwszej sekcji pułapki, a na drugim końcu do pala nieopodal brzegu. Pułapka zbudowana była z serii sekcji w kształcie leja, ze stopniowo zmniejszającymi się otworami wejściowymi prowadzącymi do komory zbiorczej, w której ryby nie były narażone na działanie fok. Wejście do komory zbiorczej zbudowano ze sztywnej ramy z podwójną siecią, tak aby trzymać ryby z dala od fok i tym samym nie przeszkadzać rybom wpływać do wnętrza komory. Sieć prowadząca, jak i cała pułapka miała mocowane pływaki, które pozwalają im unosić się przy powierzchni.

Pułapki zmodyfikowane były nieco mniejsze, z jedną sekcją mniej. Różniły się również rodzajem połączenia między sekcjami, tak, aby unikać wąskich kieszeni, gdzie uciekający łosoś mógłby utknąć. Schemat obu pułapek przedstawia rycina (Rys.1)

Rys.1 A – pułapka standardowa; B – pułapka zmodyfikowana (testowana)

Rybacy przy opisywanej w tekście pułapce

Skuteczność pułapek była testowana w trzech okresach badawczych. Podczas całego okresu badań znaleziono 187 rozcięć i dziur (powierzchnia uszkodzeń w zakresie 0,005-3,25 m²; całkowity obszar zniszczeń 30,7 m²) w panelach bocznych standardowych pułapek i tylko dwie dziury w panelach bocznych zewnętrznych sekcji zmodyfikowanych pułapek. Obie dziury sklasyfikowano jako duże (>1,5 m²).

Ponadto w panelach przydennych pułapek standardowych zanotowano 82 dziury do wielkości 1,5 m², podczas gdy w panelach przydennych testowanych pułapek znaleziono tylko cztery dziury (<0,3 m²).

W pułapkach standardowego typu znaleziono 38 szczątków zaplątanych ryb, natomiast w narzędziach zmodyfikowanych nie znaleziono żadnych szczątków ryb. Powyższe dane prezentuje tabela (Tab.1).

Tab. 1 (A) Połów w liczbie (n), średnia ważona dla gatunku (w [kg]) i błąd standardowy (s.e.). (B) Liczba szczątków łososia i troci, liczba dziur, szacowana liczba i procent schwytanych łososi i troci utracony w pułapce standardowej (S) i modyfikowanej (M).

Okres badawczy 

Próba a (24.06-9.07) Próba b (10.07-3.08) Próba c (6.08-31.08) Cały okres

Rodzaj pułapki

S M S M S M S M

(A) Raportowany połów

Łosoś n 52
w 8,8
s.e. 1,2
44
10,9
1,6
64
7,7
1,0
133
7,0
0,6
56
5,0
0,7
55
4,5
0,6
172
7,2
0,6
232
7,2
0,5
Troć n 11
w 2,5
s.e. 0,7
32,
31
,4
36
3.9
0.6
80
4,2
0,5
6
2,7
1,01


5,3
3,3
0,5
83
4,1
0,5
Sieja n – 27 17 71 8 98 25
Lipień n – 1 1
(B) Straty połowowe
Szczątki ryb n 15 11 12 38
Dziury w panelach bocznych n 26 75 86 187
Łosoś i troć n 41

% 40

87

47

97

61

225

50

Połowy w pułapce zmodyfikowanej były większe (341 ryb) niż w pułapce standardowej (323 ryby), mimo jej mniejszego rozmiaru i jednej brakującej sekcji. Połów łososi i troci w zmodyfikowanej pułapce (315) był o 40% większy niż w pułapce standardowej (225). Jednakże pułapka zmodyfikowana chwytała 75% mniej siei.

Doświadczenia ze Szwecji sprzed ponad 10 lat pokazują, że można zredukować straty połowowe spowodowane przez foki, głównie przez modyfikację narzędzi połowowych. Kluczową kwestią jest zminimalizowanie możliwości zdobycia ryby dla foki wpływającej do pułapki, nawet jeżeli prowadzi to do niewielkiej straty potencjalnego połowu, ponieważ brak pozytywnego wzmocnienia (nagrody w postaci ryby, zachęcającej do dalszego wyjadania połowu) zniechęca foki do kolejnych odwiedzin. Dynamika interakcji fok i rybołówstwa pokazuje, że te morskie ssaki bardzo szybko przystosowują się do kolejnych, nowych sposobów przeciwdziałania wyjadaniu. Tylko głębokie zrozumienie zachowania zarówno fok, jak i gatunków poławianych ryb i kreatywne jego spożytkowanie na potrzeby modyfikacji narzędzi połowowych może prowadzić do rozwiązania problemu strat połowowych spowodowanych przez te morskie ssaki. Dalsze użytkowanie standardowych narzędzi połowowych będzie niczym innym jak zaproszeniem na darmowy posiłek.

Opracowano na podstawie:
Lunneryd, S. G., Fäjlling, A., and Westerberg, H. 2003. A large-mesh salmon trap: a way of mitigating seal impact on a coastal fishery.-ICES Journal of Marine Science,60:1194-1199. 
(kliknij: http://icesjms.oxfordjournals.org/content/60/6/1194.full.pdf+html)

Tekst: Mikołaj Koss

Przy rosnących głosach niezadowolenia wśród społeczności rybackiej w Polsce, wynikających ze strat spowodowanych przez te morskie ssaki na łososiowych łowiskach, do tej pory nikt nie zdecydował się, chociażby na wypróbowanie zmodyfikowanych narzędzi połowowych w warunkach polskich wód przybrzeżnych (zwłaszcza zatok i przymorskich zalewów). 

Filmy o powyższej tematyce można znaleźć na serwisie ,,youtube”