Odbyło się spotkanie podsumowujące projekt ,,Rewitalizacja szaty roślinnej i wydmowych siedlisk przyrodniczych Cypla Helskiego”. Realizatorem była Fundacja Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego przy wsparciu Urzędu Morskiego w Gdyni i Nadleśnictwa Wejherowo.

W budynku sieciarni na terenie helskiego portu podsumowano działania wykonane w ciągu ostatnich niespełna dwóch lat. Przypomniano czym był i aktualnie jest Helski Cypel w znaczeniu przyrodniczym i społecznym i jak ratowano jego krajobraz oraz naturalne walory siedlisk wydmowych.

Program konferencji – link

Profesor Krzysztof Skóra m.in. w referacie ,,Nasza droga do cypla” przypomniał kolejne inicjatywy stowarzyszenia Przyjaciele Helu i Stacji Morskiej IOUG. Było o czym mówić, gdyż właśnie minęło 15 lat od inicjacji społecznej debaty nad problemem turystycznej ekspozycji i ochrony przyrodniczych oraz zabytkowych walorów tego miejsca.

Zastępca burmistrza Helu Pan Jarosław Pałkowski w swej prezentacji przywoływał okoliczności które sprawiły że teren Cypla Helskiego po opuszczeniu przez wojsko stał się dostępny dla każdego z nas i jak wyglądały początki działań samorządowych zmierzające do tego aby wpływ na losy końca półwyspu miało szersze grono społeczne (istniała bowiem możliwość że tereny te znajdą się wyłącznie rękach prywatnych inwestorów).

Dużą uwagę słuchaczy zwróciło wystąpienie Pana Mirosława Kuklika – dyrektora ,,Muzeum Ziemi Puckiej”. Poznaliśmy dawne mapy obrazujące rzeźbę tego terenu, stan zabudowy Helu oraz stopień zalesienia końcowego obszaru Półwyspu Helskiego. Jak się okazuje jeszcze na początku XIX w. duży obszar końca helskiej kosy był wolny od boru sosnowego (który dzisiaj w dużej części go pokrywa), a dynamiczne warunki dyktowane przez wiatr, morskie fale i niestabilne podłoże ograniczały ludzkie osadnictwo tylko do niewielkiego skrawka lądu od strony Zatoki Puckiej.

Efekty i historia przyrodniczej warstwy projektu była prezentowana głównie przez profesora Jacka Herbicha – eksperta w dziedzinie botaniki, który czuwał nad przebiegiem prac rewitalizujących siedliska, usuwaniem gatunków nie-rodzimych oraz jakością i naturalnością wydmowego podłoża. Podkreślił, że na tym relatywnie niewielkim terenie występują w bliskim sąsiedztwie niemal wszystkie wydmowe zespoły florystyczne spotykane w tej części Europy. Niestety w wyniku szeregu nieprzemyślanych działań zostały one silnie zdegradowane. Militarne wykorzystywanie tego terenu już od lat 30 XX wieku z jednej strony powstrzymywało silną turystyczną antropopresję, z drugiej dokonało znaczących zmian w podłożu glebowym, nie mówiąc już o tkwiącym pod warstwą piasku depozycie dziesiątków niewybuchów. Gdy Cypel Helski w końcu udostępniono, duża ilość wydeptujących wydmy osób przyczyniła się do powstania dzikich ścieżek i fragmentacji siedliska w wielu miejscach pozbawiając go zupełnie roślin. Sytuację komplikowały dodatkowo nasadzenia w celu stabilizacji gruntu inwazyjne gatunki – róża pomarszczona, robinia akacjowa i wierzba kaspijska. Ich inwazyjny charakter skutecznie „zagłuszał” zbiorowiska roślinności rodzimej.

Podejmując działania rekultywacyjne obszaru, mechanicznie usuwano gatunki obce, wywieziono niewłaściwy wydmom substrat glebowy i odsłonięto piasek spoczywający pod jego warstwą. Wybudowanie specjalnych pomostów dla spacerowiczów odciążyło wydmy od oddziaływania ludzkich stóp a braki w roślinności zostały uzupełnione nasadzeniami. Nad pielęgnacją wydmowej flory czuwali wolontariusze.

Przyroda odreagowała i wydmy wydają się wracać do swego naturalnego charakteru. Nadal jednak wymagają monitoringu i działań pielęgnacyjnych.

Spotkanie było dobrą okazją do wyjaśnienia zasadności usuwania gatunków obcych z obszarów objętych ochroną. Rośliną, która sprawiała, sprawa i będzie jeszcze sprawiać najwięcej kłopotów w siedliskach wydmowych jest pochodząca z wydm dalekiego wschodu róża pomarszczona (Rosa rugosa). Gatunek ten skutecznie wypiera rodzime rośliny i szybko zajmuje obszary na których się pojawia. W miejscach gdzie się rozrasta poza nim nie ma żadnych innych przedstawicieli wydmowej flory.

Dyrektywa Siedliskowa zobowiązuje wszystkie państwa Unii Europejskiej do podejmowania działań zmierzających do niepogarszania warunków środowiskowych na obszarach NATURA 2000. Należy do nich także rejon Cypla Helskiego i jego priorytetowo chronione siedlisko – wydmy szare. Za zaniedbania w ochronie cennych dla unijnej wspólnoty gatunków i siedlisk mogą grozić kary. Dzięki realizowanemu projektowi da się ich skutecznie uniknąć. Warto także przypomnieć, że do zwalczania gatunków obcych zobowiązują nasz kraj także postanowienia Konwencji o różnorodności biologicznej z Rio de Janeiro.

Należy mieć nadzieję, że zrewitalizowane wydmy i krajobraz Helskiego Cypla staną się kolejnym oryginalnym produktem pro-turystycznym. Zyska przyroda, zyskają turyści, a mieszkańcy miasta i regionu dodatkowo się wzbogacą.

Za parę miesięcy zostanie wydana specjalna monografia poświęcona temu unikatowemu miejscu.

Relacje na: 

http://m.radiogdansk.pl/index.php/audycje-rg/kawalek-swiata-i-herbata/item/18440-ludzie-chetnie-jada-tam-gdzie-jest-ladnie-i-zielono.html 

http://m.radiogdansk.pl/index.php/wydarzenia/item/18384.html 

http://www.tvp.pl/gdansk/informacja/panorama/wideo/19112014-1830/17716530 – start 16 min 40s
http://www.tvp.pl/gdansk/informacja/panorama/wideo/20112014-0730/17726098 – start 19 min 40 s