Krytycznie zagrożony wyginięciem w Morzu Bałtyckim morświn, jedyny zamieszkujący tu gatunek walenia, zyskał kolejnych sojuszników. Sieć sklepów Biedronka oraz Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra” wspierają działania Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego podejmowane w celu ochrony bałtyckich morświnów.

Morświny odżywiają się rybami, m.in. śledziami i szprotami. w poszukiwaniu ich ławic przemierzają, zazwyczaj samotnie lub w niewielkich grupkach, często w towarzystwie cieląt (tak nazywamy młode morświnów), przybrzeżne rejony Bałtyku, „skanując” toń wody swoim wewnętrznym sonarem. W okresie rozrodu kierują się ku odległemu od brzegów obszarowi na styku polskich i szwedzkich wód wyłącznej strefy ekonomicznej, w okolicy Ławicy Środkowej. Wędrując i poszukując pożywienia narażone są na kontakt ze sprzętem rybackim wystawionym w tym samym celu, czyli pozyskania ryb. Niestety, wykonane z cienkiej przędzy sieci skrzelowe są dla morświnów niemal niewykrywalne i w przypadku zaplątania zwierzęcia stanowią dla niego śmiertelną pułapkę. Metodą na zmniejszenie ryzyka przyłowu (przypadkowej śmierci w sieciach) jest m.in. modyfikacja tradycyjnych narzędzi połowowych. Coraz częściej stosowane są odstraszacze morświnów (tzw. pingery), montowane na sieciach skrzelowych. Ich wadą jest jednak … właśnie płoszenie chronionego gatunku z jego naturalnych siedlisk, więc traktowane są jako „mniejsze zło” i rozwiązanie przejściowe. Innym sposobem jest stosowanie zamiennych (alternatywnych) narzędzi połowowych, które są „widoczne” dla morświnów i pozwalają im bezpiecznie je ominąć bez ryzyka utraty życia. Jednocześnie rybacy unikają niechcianego połowu i kłopotów z nim związanych. Walczące o życie zwierzę próbując uwolnić się z pułapki może uszkodzić tradycyjne sieci, więc zapobieganie takim sytuacjom pozwoli rybakom uniknąć niepotrzebnych strat. Nowe narzędzia pozwolą także zabezpieczyć przed śmiercią w przyłowie innego bałtyckiego ssaka – fokę szarą, ograniczą bowiem dostęp do złowionych ryb, co obecnie prowokuje je do ryzykownych prób wybierania połowu z sieci i także powoduje straty rybackie.

Alternatywne narzędzia połowowe to nie tylko zmodyfikowane tradycyjne sieci, jak w przypadku sieci skrzelowych wyposażonych w pingery, ale także całkiem nowe konstrukcje. Ich skuteczność już została potwierdzona w rybołówstwie skandynawskim. Jednak odmienne warunki oceanograficzne sprawiają, że ich wdrożenie u polskich wybrzeży musi być poprzedzone testami na lokalnych łowiskach. Takie próby, przy wsparciu finansowym sieci Biedronka i PTOP Salamandra, przeprowadzi Stacja Morska. Przez ok. rok testować będziemy możliwości operowania nowymi sieciami na łowiskach Zatoki Gdańskiej, sprawdzimy ich skuteczność w ochronie ssaków morskich i oczywiście łowność.

Zapraszamy rybaków poławiających sieciami skrzelowymi w Zatoce Gdańskiej do współpracy. Liczymy na wspólne działania podczas testów, oceny i ewentualnych modyfikacji narzędzi połowowych bezpiecznych dla ssaków morskich.

Stacja Morska im. Profesora Krzysztofa Skóry

Instytut Oceanografii, Uniwersytet Gdański

Morska 2, 84-150 Hel

tel. 58 / 675-08-36,  hel@ug.edu.pl