Dla bałtyckiej populacji fok szarych właśnie zakończył się okres rozrodu. Zarówno niedawno odbyte gody jak i czas opieki i karmienia młodych były dla wielu z nich dużym wysiłkiem. Teraz nadeszła pora na regeneracje sił i odbudowę zapasów energii. Foki rozpoczynają intensywne żerowanie. W poszukiwaniu pokarmu usiłują znaleźć duże ławice ryb i grupują się w miejscach obfitości ich występowania.
W okresie wiosennym u wybrzeży naszego morza tarłowe koncentracje tworzy wiosenna rasa bałtyckich śledzi – gatunku ulubionego i podstawowego pokarmu młodych jak i dorosłych fok szarych. Liczne stada tych ryb spotyka się często w okolicy ujść większych rzek i przymorskich zalewów. Ryby poszukują do złożenia ikry porośniętego roślinami dna.
W Zatoce Gdańskiej za ławicami śledzi pojawiły się foki i to w ilości większej niż się je obserwuje na co dzień. Przeprowadzony w dniu 15.04.2014 r. zwiad lotniczy w ujściu Wisły pozwolił odnotować ok. 70 osobników. Wypoczywały na piaszczystej łasze w rejonie Świbna i Mikoszewa. Nie wiadomo jak długo tutaj pozostaną. Od niemal trzech lat spotyka się je w tej okolicy praktycznie na co dzień, jednak ich liczebność waha się w przedziale od kilku do kilkudziesięciu osobników. Większe grupy, takie jak ostatnio zaobserwowana zdarzają się rzadko.
Śledzie po złożeniu ikry odpłyną na swoje żerowiska. Ale na pewno jakaś grupa fok wykorzysta piaszczyste łachy na czas linienia, który zaczyna się w maju a kończy w czerwcu Foki zmieniają wówczas futro i większość czasu spędzają poza wodą. Będzie więc szansa na dokładniejsze ustalenie ich liczby.
Michał Bała 17.04.2014r.
O obserwacjach fok w roku ubiegłym można przeczytać tutaj: